analizy

Czym są kannabinoidy? Pierwsze skojarzenie to oczywiście CBD i THC – związki zawarte w konopiach i odpowiedzialne za ich działanie na nasz organizm. Ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że na co dzień mamy również kannabinoidy w sobie. Jak to możliwe? O tym poniżej.

Endokannabinoidy w Twoich żyłach

Chociaż nazwa kannabinoidów pochodzi od łacińskiej nazwy konopi, czyli cannabis, to nie są to związki kompletnie obce dla naszego organizmu. Tak naprawdę fakt, że nazywają się tak, a nie inaczej, jest tylko wynikiem tego, że najpierw zostały odkryte w konopiach a dopiero później w organizmach zwierząt i ludzi.

Organizm człowieka posiada tak zwany układ endokannabinoidowy, który składa się z receptorów reagujących na kannabinoidy (zarówno te wytwarzane przez organizm, jak i te dostarczane z zewnątrz) oraz z samych endokannabinoidów, czyli związków z grupy kannabinoidów wytwarzanych przez nasze ciało.

Receptory dzielą się na dwa typy. Typ pierwszy znajduje się głównie w mózgu, z kolei typ drugi w układzie immunologicznym. To, jak receptory są rozmieszczone w ciele, jest cechą osobniczą i to z tego powodu zarówno THC jak i CBD oddziałują na różnych ludzi w różny sposób.

Dotychczasowe badania wykazały, że wewnętrzne kannabinoidy uczestniczą w wielu ważnych procesach. Są to między innymi:

  • zapamiętywanie,
  • łaknienie,
  • metabolizm i bilans energetyczny,
  • stres,
  • działanie układu odpornościowego,
  • poruszanie się,
  • sen,
  • termoregulacja organizmu.

Jak łatwo zauważyć, wszystkie te obszary pokrywają się praktycznie z działaniami, które obserwują u siebie użytkownicy produktów konopnych. Dlaczego tak się dzieje? Czy kannabinoidy konopne zastępują endogenne w ich roli?

Kannabinoidy roślinne a układ endokannabinoidowy

Sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Owszem, psychoaktywne THC (tetrahydrokannabidiol) obecne w marihuanie i odpowiedzialne za jej psychoaktywne efekty działa w ten sposób, że przyłącza się do receptorów naszego układu endokannabinoidowego i wzbudza ich działanie. Stąd po jego spożyciu występują zaburzenia postrzegania, łaknienia, problemy z poruszaniem się czy z zapamiętywaniem.

Inaczej ma się jednak sprawa z CBD (kannabidiolem), które jest legalnie dostępne w sklepach konopnych, takich jak na przykład 4ease.pl, w postaci olejków i suszu z konopi siewnych. Ten związek chemiczny jest antagonistą receptorów w naszym ciele, co oznacza, że przyłączając się do nich, nie wywołuje ich działania, natomiast blokuje je przed przyłączeniem się innych kannabinoidów. To właśnie sprawia, że CBD może wykazywać działanie odwrotne do THC i wspierać organizm w regulacji snu, metabolizmu, łaknienia czy też w walce ze stresem.

Jest to jednak nadal pole szerokich badań naukowych. Dzięki tak szerokiemu rozmieszczeniu receptorów endokannabinoidowych w naszym ciele możliwe jest istnienie takich działań CBD i jego pochodnych, o których nie mamy jeszcze w ogóle pojęcia. Dlatego warto trzymać rękę na pulsie i śledzić doniesienia naukowców – możliwe, że od tysiącleci żyjemy tuż obok substancji tak wszechstronnej, że żal będzie tych wszystkich lat straconych przez zakazy jej produkcji i sprzedaży.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ