W świadomości społeczeństwa utarło się przekonanie że tylko alkohol szkodzi prawidłowemu funkcjonowaniu wątroba. Nadmierne spożywanie alkoholu nigdy nie należy do rzeczy zdrowych, jednak nie należy zapominać, że dla zdrowotności lampka wina od czasu do czasu nikomu nie zaszkodziła.Chcąc nie nadwyrężać możliwości naszej wątroba, nie powinniśmy pić więcej niż litr wina, dwa litry piwa i pięciu lub sześciu drinków na dzień. Patrząc na te ilości wydaje się, że możemy pozwolić sobie na całkiem sporo. Należy podejść do tego z odpowiednim dystansem. Nie każdy funkcjonuje tak samo. Jednemu zaszkodzić picie lampki wina co trzy cztery dni, drugi zaś będzie wypijał po 5 piw dziennie i nic nie będzie się działo z jego wątroba. Do czasu oczywiście, w wielu przypadkach, nie powinniśmy przesadzać. Podejście do problemu z głową będzie dla nas najlepszym rozwiązaniem. Przeciwdziałanie jest zawsze lepszym rozwiązaniem niż leczenie powstałych już chorób. Zmierzenie się z dziesiątkami leków nie tylko pogorszy stan naszej wątroby ale też sprawi, że spędzimy wiele czasu w szpitalach.
