Krety tylko w bajkach dla dzieci i filmach są słodkimi i uroczymi zwierzaczkami. W rzeczywistości większość ludzi traktuje je jak typowe szkodniki – czasem dużo gorsze od wszelkich robactw i mniejszych żyjątek. Jeżeli na dobre zadomowią się na działce, będą w stanie totalnie ją zdewastować i to w przeciągu zaledwie paru dni. Kompletnie zniszczą idealnie przycięty trawnik, bezustannie wykopując w nim nowe dołki i skutecznie ukrywając się w nich w momencie, gdy gospodarz postanowi je złapać i się z nimi rozprawić. Skoro jednak wiele osób ma z nimi problem, powstało już wiele sposobów pozwalających na całkowite pozbycie się tych nachalnych sąsiadów. Co na krety zadziała więc najlepiej? Jak się z nimi rozprawić, by uratować swój ogród, a jednocześnie nie zaszkodzić samym zwierzątkom?
Dobrym wyjściem z sytuacji będzie przygotowanie się do ewentualnego natarcia kretów. Nawet jeśli póki co nie opanowały one jeszcze całego ogródka, taka możliwość zawsze istnieje – no chyba, że gospodarz zawczasu o tym pomyśli. Barierę zabezpieczającą ogród przed tymi nieprzyjemnymi gośćmi utworzy specjalna siatka, którą należy wmontować w ziemię znajdującą się pod trawnikiem. Jej długość powinna wynosić przynajmniej dziesięć centymetrów, aby kret nie mógł się przez nią przekopać i nie zdołał się przez nią przedostać. Siatkę należy oczywiście obsypać obficie ziemią i zasadzić na niej normalną trawę. Nie będzie ona w żaden sposób zauważalna, a jednak stanie się idealnym zabezpieczeniem przed przeróżnymi zwierzątkami.
