Od szeregu miesięcy utrzymuje się w strefie euro, a więc krajów Unii Europejskiej, które przystąpiły do wspólnej waluty, napięta atmosfera – wszystko w trosce o utrzymanie krajów tak zwanego eurolandu i ratowanie najbardziej zagrożonych bankructwem państw jak Grecja czy Hiszpania i Portugalia. Do Grecji idą kolejne transze pomocowe, przyznawane przez rządy państw strefy euro i Europejski Bank centralny. Jednak wiąz niepewna sytuacji w kwestii skupowania przez ten bank obligacji Grecji czy Hiszpanii powodowała niepewność również na giełdach światowych i spadek wartości euro, w stosunku przykładowo do dolara. Ostatnio szef EBC Mario Graghi ogłosił decyzję zarządu banku, że będą skupowane obligacje krajów eurolandu w takiej wysokości, ile zajdzie potrzeba, praktycznie bez określania żadnych górnych limitów. Informacja ta szalenie ożywiła międzynarodowy rynek finansowy, wpłynęła na znaczne ożywienie transakcji giełdowych, wzrosły praktycznie wszystkie indeksy i notowania spółek na giełdach nie tylko europy, ale i całego świata.

www.sisr.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ